Sunday 30 January 2011

One in a milion !

No hej !
Nie przypuszczałam , że w tak szybkim czasie wszystko wróci do normy .. Wczorajsze incydenty wyjaśnione !
I teraz jest już dobrze !
Uwierzyłeś mi ! I to się teraz liczy !


Dzień ogólnie rzecz biorąc był udany !

Najpierw North z Malutka Mą i Kanią :D haahaaa :D
doobrze wspominaam pożegnanie :D nie licząc tego, że bolał mnie potem brzuch, nogi i plecy :P

Potem Ealing z Nimi i juz wszystko jasne !
Haaa .. Chodzenie co chwile do kibla, kościoła i za kościół :D Bieganie za Kubą, którego przepraszam za rozwalenie ręki ;)
Dzisiaj zimno strasznie ! Zmarzłaam i to bardzo ! Ale to nie ważne .. Cieszę się, że wszystko się układa tak jak powinno .. Mam nadzieję, że teraz nikt tego nie spiepszy ! Ale jeśli spróbuje ktoś to zrobić to już dziś mogę obiecać, że napewno się odwdzięczę !

A teraz piosenka, która mnie dziś prześladuje cały dzień ;)
Ne-yo - One in a milion


Buziaki ;***

No comments:

Post a Comment